W Nowicy prawie w ogóle nie działają telefony komórkowe, do niedawna mieściła się w niej najmniejsza w Polsce szkoła, nie dojeżdżają do niej żadne autobusy, a mimo to DZIEJE SIĘ TAK DUŻO. Marzy mi się, by kiedyś Łopoń stał się taką Nowicą. A może powoli już się staje? Ubiegłoroczny Dzień Łopianu, aktywnośc szkoły i świetlicy ( jasełka, występy grup kolędniczych, imprezy typu babski comber, widowisko 'Palma i krzyż", "Czytanie pod chmurką" ) są na to niewątpliwym dowodem. Naprawdę nie trzeba wiele - WYSTARCZĄ LUDZIE AKTYWNI, PEŁNI PASJI, a takich w naszej wsi jest coraz więcej. Już dzisiaj w imieniu własnym, pani Marzeny Warpechowskiej oraz Joasi Chrapusty zapraszam na wyjątkowe nabożeństwo majowe, a 24 czerwca na kolejną imprezę czytelniczo - artystyczną " Na świętego Jana czytanie od rana". Łopoń Nowicą? Zamiast odpowiedzi na to pytanie pozwolę na przytoczenie myśli, którą znalazłam na www.nowica.pl
"DOPRAWDY NIE MOŻE BYC TAK, BY TO, CO OGLĄDAMY, NIE BYŁO KWIATEM. BY TO, CZEGO PRAGNIEMY I O CZYM MYŚLIMY, NIE BYŁO KSIĘŻYCEM" ( Basho )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz